Zwiastun Cyberpunk 2077 klatka po klatce, część 11: Korporacje



Wszystkie drogi prowadzą do Night City — zwłaszcza jeśli chodzi o megakorporacje jak Arasaka i Militech, które na dobre zapuściły tu swoje korzenie.
Potrzebujesz ochrony lub najwyższej jakości produktów prosto z Japonii — myślisz Arasaka. Ale to wciąż Arasaka — swoją reputację zbudowali rękoma cyber-zabójców wspieranych armią prawników. W dodatku mówi się, że kręcą z yakuzą. 
Lepiej, choć wcale niewiele, prezentuje się wywodzący się ze wschodniego wybrzeża Militech. To właśnie na nich stawiają armia i służby bezpieczeństwa. Dlaczego? Po pierwsze — innowacyjne technologie wojskowe. Po drugie — najwyższa jakość, nieważne czy chodzi o pistolet, czołg czy odrzutowiec.



Jednak Night City to nie tylko megakorporacje. To także mniejsze firmy, sklepy i restauracje, z których wiele czerpie inspiracje z kultur azjatyckich. Nie szukając daleko: Kiroshi Optics, Kabayan Foods, Fuyutsuki Electronics czy Masala Studios.
A pomyśleć, że wszystko zaczęło się od tengu i maneki neko...